Poznałam zespół Nu'est jakiś rok temu wraz z ich debiutującą piosenką "Face" z 2012 roku. W moich oczach bardzo dobrze się zapowiadali i choć nie zostałam wielką fanką, gdzieś tam po cichu śledziłam ich losy, a raczej kolejne piosenki (miałam też trochę do nadrobienia ^^). Muszę przyznać, że spodobało mi się parę ich początkowych utworów. Jednak z niewiadomego powodu koncept niegrzecznych chłopców przeistoczył się w eterycznych romantyków snujących się po ekranie i wyśpiewujących swą miłość przy akompaniamencie wolniejszej muzyki. Nie mówię, że to coś bardzo złego, bo jakieś 80% kpop'owych piosenek jest o miłości, ale... no właśnie, mam jedno ale!
czemu to po lewej przeistoczyło się w to po prawej? |