Nawiązując do hanami zake i tsukimi zake, proszę rozsiąść się wygodnie z sake lub innym ulubionym napojem i oddać się z nami obserwacji krajów z magicznego zakątka świata, jakim jest Azja (^-^)

poniedziałek, 26 września 2016

NU'EST - kto wam to zrobił? (T-T)

Poznałam zespół Nu'est jakiś rok temu wraz z ich debiutującą piosenką "Face" z 2012 roku. W moich oczach bardzo dobrze się zapowiadali i choć nie zostałam wielką fanką, gdzieś tam po cichu śledziłam ich losy, a raczej kolejne piosenki (miałam też trochę do nadrobienia ^^). Muszę przyznać, że spodobało mi się parę ich początkowych utworów. Jednak z niewiadomego powodu koncept niegrzecznych chłopców przeistoczył się w eterycznych romantyków snujących się po ekranie i wyśpiewujących swą miłość przy akompaniamencie wolniejszej muzyki. Nie mówię, że to coś bardzo złego, bo jakieś 80% kpop'owych piosenek jest o miłości, ale... no właśnie, mam jedno ale!

czemu to po lewej przeistoczyło się w to po prawej?
Dobra, chłopcy zawsze mieli skłonności do różowego koloru... (szczególnie Ren w moich ulubionych różowych rajstopkach), w końcu ich oficjalny kolor to "gorący róż" - nie wiem czy mam się śmiać czy płakać! Hanja Unni twierdziła, że już na występach z "Face" stylówka Rana to dla niej "za dużo", choć przecież bez wątpienia przyciąga uwagę. Ja jednak dzielnie to wszystko tolerowałam, ponieważ podobały mi się inne rzeczy jak np. sama piosenka i teledysk. Reszta chłopaków, cóż... wyglądała na chłopaków, więc nie było problemu. Z drugiej strony miło, że agencja nie wrzuciła ich od razu w sexy koncept, kiedy czterech na pięciu członków zespołu miało zaledwie 17 lat.
a tu właśnie mój ulubieniec - nie martw się Ren, ja też tak się ubieram (^.~)
Może jednak przejdźmy do tych ważniejszych i moich ulubionych piosenek:

1. Face 2012 - MV od którego wszystko się zaczęło, zawsze będzie dla mnie najlepszą nuestową piosenką <3


2. Action 2012 - też fajne, nie będę zbyt wybredna!


3. Introduce me to your noona 2013 - chłopaki na pewno nie muszą narzekać na brak Noony po takiej piosence, nawet ja żałuję, że jestem młodsza XP


4. Beautiful ghost 2013




5. Hello 2013 - tu się robi już trochę smętnie, ale nadal mi się podoba. Mamy śnieg, łzy, pelerynki, całusy i zdrady.



6. Sleep talking 2013 - jest żywo, jest kolorowo i tak powinno zostać!


7.  Good bye bye 2014 - tu Ren wyszedł na prostą, nie mam nic do metroseksualnych chłopaków i szczerze mogę przyznać, że dobrze wygląda


8. Shalala Ring 2014 - japoński debiut; trochę szkoda, że nie miał takiej mocy jak ten koreański


9. Don't wear revealing clothes 2015 - dobry pomysł, bardzo dobry pomysł na temat piosenki XD



10. I'm bad 2015 - jak dla mnie trochę za mało się dzieje, ale przynajmniej słodki refren



11. Overcome 2016 - tutaj mnie zamurowało... Naprawdę musieli robić z Rena dziewczynę? Przecież był wcześniej z niego taki przystojny chłopiec (T-T) Może w ogóle trzeba było iść za ciosem i zamiast zawracania głowy zatrudnianiem do teledysku dziewczyny, po prostu wsadzić maknae w sukienkę i tyle. Jako najmłodszy i tak nie będzie miał nic do gadania. Długo nie mogłam się przyzwyczaić, na szczęście to była tylko straszna peruka. Na początku 2016 myślałam, że agencja Nu'est (Pledis Entertainment ) i ich błyskotliwy menadżer, nie wymyślą już nic gorszego...


11.Love Paint 28.08.2016 ...

Tiaaa... mówiłam, że miałam nadzieję, a jak wiadomo nadzieja matką głupich! Gdyby nie teledysk do "Love Paint" dzisiejszy post w ogóle by nie powstał, ale już nie wytrzymałam i chciałam się wyżalić większej liczbie osób. No bo, kurcze, serio? Było naprawdę fajnie, a tu nagle takie coś - Nu'est, kto wam to zrobił?! I bynajmniej nie chodzi mi tylko o Rena! Na niego brak mi słów... mam tylko nadzieję, że to znowu peruka. Ale z resztą chłopaków też nie jest lepiej, w ogóle ich nie poznałam. Piosenka, piosenką i chociaż nie przepadam za tak wolnymi utworami, sama w sobie nie jest zła. Jednak w teledysku, chłopaki tylko snują się w piżamo-podobnych ciuchach... i te włosy JR, pod kolor koszuli, chyba starał się przebić Choi Min Ki, ale i tak mu się nie udało. Przyznaję, że momenty gdy wszyscy razem tańczą na tle świateł w ciemnym pomieszczeniu są całkiem fajne i wizualnie mi się podobają. Ale co z tego jak przez większość teledysku oglądamy to:


Przykro mi jeśli właśnie zraniłam uczucia wielkiej fanki, ale to jest po prostu moje zdanie na ten temat. A mi, to MV nie przypadło do gustu i dziwię się, że zebrało tyle zachwytów w komentarzach. Mogli by już dać Renowi spokój i skupić się bardziej na innych kwestiach. Z drugiej strony nie mogę się doczekać ich kolejnej piosenki! Jestem ciekawa, czy znowu mnie dobiją, czy może mi się spodoba. Nie poddaję się jednak w stosunku do Nu'est i czekam z niecierpliwością!

P.S.
Macie tutaj maknae, idącego pod rękę z menadżerem zespołu. Bardzo spodobał mi się jeden z komentarzy pod tym filmikiem, w którym ktoś stwierdził, że wygląda jakby menadżer szedł ze swoją dziewczyną ^^ Pozdrowienia dla Choi Min Ki! <3




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz